poniedziałek, 14 września 2009

zawiń rękawy i zrób ciastka zawijane!


...ale najpierw znajdź w w jednym z wielu kartonów swoją ulubioną kukery buk, ucałuj Panią Jolę Słomę w czółko, z należytą czcią rozewrzyj, odnajdź przepis nr 331 ( chociaż 331 dzień roku wypada pod koniec listopada).

Łorginalny przepis:

Składniki:

Na ciasto:
  • 2 szklanki mąki ( u mnie razowa i tortowa w stosunku 1:1)
  • 1/3 kostki masła
  • szczypta soli
  • szczypta imbiru i cynamonu ( w domyśle nie żałuj cynamonu)
  • 1 łyżeczka cukru pudru
  • odrobina woda do wyrobienia
Masa jabłkowa:
  • 1 kg jabłka
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 4 łyżki masła
  • śmietanka kremówka( jeśli chcemy w biodra pakować30% tłuszczu)

Wykonanie :
  1. Jabłka obrać i wydrążyć gniazda nasienne oczywiście . Pokroić na cząstki. Skropić sokiem z cytryny.
  2. Roztopić masło na patelni, wrzucić jabłka i posypać cukrem. Smażyć aż nabiorą kolorków tzn 10-15 minut.(! Zastrzegam że nie popieram smażenia na maśle. Ale nie będę podważać autorytetu Jolki.!)
  3. Piekarnik rozgrzac do temperatury 200 stopni.
  4. Na stolnicę wysypać mąkę z solą i przyprawami, dodać masło, rozdrobnić palcami. Zagnieść na jednolitą masę.
  5. Rozwałkować ciasto na placek w kształcie koła.
  6. Blachę wyłożyć folią do pieczenia, którą smarujemy masłem i oprószamy mąką. Zrezygnowałam z extra dodatku masła i użyłam pergaminu do pieczenia do którego nic nie przywiera. Magia!
  7. Przełożyć ciasto na blachę/papier i ułożyć na na środku ciasta jabłka, tak aby brzegi pozostały wolne . Zawinąć brzegi w kierunku środek-sufit tworząc coś w stylu koszyczka.
  8. Piec około 30-40 minut aż ciasto zrobi się kruche i rumiane .

Efektem moich wypieków nie było ciasto o średnicy 30 cm lecz mini ciasta. W takiej formie łakocie łatwiej zdefraudować i poobdzielać Sierotki. Kju owego wielokąta(<-) przeżuwał w czasie przemierzania Podziemi i nawet roztaczające się tam kebabowe aromaty połączone z zapachem spalonego sera nie wpłynęły ujemnie na jego apetyt . Endżoj!

1 komentarz:

  1. O jakie dobre ;) Uwielbiam razowe wypieki. Jak dla mnie są dużo smaczniejsze niż zwykłe.

    Ps.
    Dziękuje za dietetyczny przepis na crumble :)

    OdpowiedzUsuń