wtorek, 16 lutego 2010

brokułowy poranek, brokułowe popołudnie...

W trakcie ostatniego tygodnia wytworzyłam mnóstwo słoiczków z przeróżnymi smarowidłami, jedne bardziej udane inne mniej! Są to moi mali pomocnicy na drodze beznabiałowej!


PASTA BROKUŁOWO-PISTACJOWA

Składniki :
• Brokuły (5-6 różyczek)
• Garść pistacji
• Łyżeczka zarodków pszennych
• Ząbek czosnku
• Oliwa

1. Ugotować, a nawet lekko rozgotować brokuły, w osolonej wodzie.
2. Zmielić pistacje.
3. Rozgnieść brokuły , połączyć z pistacjami i resztą śmieci.



KOTLECIKI Z BROKUŁÓW I TOFU
Na podstawie I can't believe it's vegan


Składniki:
• Kostka tofu
• 5 różyczek brokułów
• 2 ząbki czosnku
• Mała cebula
• 1/4 szklanki mleka sojowego
• Łyżka mąki kukurydzianej
• 2 łyżki mąki sojowej
• Pieprz, sól ziołowa

1. Ugotować brokuły.
2. Na rozgrzany olej wrzucić cebulę pokrojoną w piórka oraz czosnek + przyprawy.
3. Rozgnieść tofu widelcem. Dodać ugotowane brokuły, zawartość patelni , mleko oraz mąki. Znęcamy się ugniatając aż do uzyskania mniej więcej jednolitej masy.
4. Wkładamy na około 30 minut do lodówki.
5. Formujemy kotlety , obtaczamy w mące kukurydzianej i smażymy.

Sądziłam, że dzięki dodaniu mąki sojowej konsystencja będzie wspaniała niczym połączona jajkiem. Trochę się zawiodłam. Melduję , że trudności w nadaniu kształtu zostały pokonane i efekt pracy został zjedzony z trzęsącymi się uszami!

3 komentarze: